Pytanie o piękno do niedawna wydawało mi się pytaniem mocno wyświechtanym i już dawno wyjaśnionym. Należy odczuwać piękno, rozpoznawać je, jakby jego poczucie było już przyrodzone. Nie zastanawiać się nad nim. Piękno jest, widzę je tutaj, tutaj i tutaj. Tutaj nie, ale tam już tak. Bo faktycznie, sporo jest piękna w świecie, zwłaszcza tym staropolskim. A jednak zadanie sobie pytań w rodzaju: "a czym jest piękno dla innych?", "co oni widzą tu pięknego?" i poszukiwanie odpowiedzi pozwoliło mi na... Na pewno nie na
rozpoznanie piękna. Raczej na przeżycie, odczucie, przejęcie pięknem do samego szpiku kości. Świadomie i z rozkoszą. Gusta się nie zmieniły, zmienił się stopień nasilenia uczuć. Uczuć, którymi chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić.
Na poniższych fotografiach nic nie widać - tak powiedzieliby moi rodzice i zapewne część z Was powie to samo. Ale przyjrzyjcie się im dobrze i zadajcie sobie pytanie: "czym było piękno dla nich?". Bo wtedy zobaczycie, jak wiele te niedoskonałe zdjęcia pokazują. I o nich, i o mnie, i o Was.
Niniejszy post jest zapisem wizyty na pierwszej części wystawy "Europa Jagiellonica" otwartej 9 listopada w Muzeum Narodowym i Zamku Królewskim. Ekspozycja gromadzi dzieła sztuki z XV i XVI wieku, powstałe na ziemiach rządzonych przez Jagiellonów. Miałam dylemat - podpisywać czy nie podpisywać. Podpisuję (tam, gdzie wiem), aby treść dzieł nie utonęła w abstrakcji.
Gra szat i elementu architektonicznego (ołtarza) z "Obrzezania Chrystusa" 1468
Zdaje się, że to jakiś biskup, mimo tego, że wygląda jak Chrystus
Skrzydło anioła na tle szat anioła, z grupy "Chrzest Chrystusa"
Dłoń i fragment brody św. Jana Chrzciciela z Ołtarza Mariackiego Wita Stwosza
Chrystus boleściwy z epitafium.
Św. Jan i Maryja z grupy "Zaśnięcie Maryi"
Św. Jan Chrzciciel z grupy "Chrzest Chrystusa"
Św. Stanisław z ołtarza "Legenda świętego Stanisaława"
Dłoń św. Katarzyny
Scena postawienia Chrystusa przed Piłatem z "Pasji Chrystusa"
Rozkoszna bielizna łotrów prowadzonych na Golgotę z "Pasji Chrystusa" oraz wjazd do Jerozolimy
Piotrawin wskrzeszony przez św. Stanisałwa z ołtarza "Legenda o świętym Stanisławie"
Św. Stanisław poćwiartowany z ołtarza "Legenda o świętym Stanisławie"
Kropidło i misa na wodę święconą
Skrzydło anioła
Grupa heraldyczna z epitafium
Mój ulubiony - narkotyczny i zniewalający św. Stefan, patron Węgier
Noga św. Stefana - drewno pokryte prawdopodobnie pozostałością kości słoniowej lub masy perłowej
Grzesznicy (lub chorzy) spod nóg św. Perpetui (jej twarz jest głównym motywem identyfikacji wizualnej wystawy)
Dłoń św. Łukasza przystępującego do malowania portretu Maryi
Skrzydło anioła z grupy "Chrzest Chrystusa"
Św. Jan i Maryja ze "Zdjęcia z krzyża"
Włosy św. Katarzyny
Skrzydło anioła z grupy "Chrzest Chrystusa"
Szaty, nie pamiętam skąd
I na koniec dowód poczucia humoru średniowiecznych artystów: Wniebowstąpienie Chrystusa z "Pasji Chrystusa". Wybaczcie fatalną jakość.
Podpisy uzupełnię wkrótce - jeszcze nie raz wybiorę się na tę wystawę. Wkrótce również zdjęcia z drugiej części ekspozycji - w Zamku Królewskim w Warszawie.