sobota, 14 sierpnia 2010

sierpniowe ogrody w tle

Cóż, jak myślicie, gdzie pani architekt zieleni czuje się najlepiej? Kiedy spytałam o to Martę, od razu odpowiedziała: Ogród Botaniczny UW. Wybraliśmy się tam trójkami - najpierw Marta+krzywho+ja, potem Marta+Braciątko+ja - najpierw w celu przeprowadzeniu zwiadu, potem w celu przeprowadzenia ataku. Zdobyliśmy tę zieloną twierdzę i, po splądrowaniu, wymknęliśmy się niezauważeni pół godziny po zamknięciu. Takie z nas kozaki!

Zdjęcia miały być utrzymane w nastroju bajkowym, nastroju tajemniczego ogrodu. Nie do końca się to udało i niestety muszę przyznać, że to przeze mnie. Znalazło się też parę sztuk BARDZO słabej jakości, co wielce mnie sfrustrowało. Zdecydowałam się jednak nie zawieszać na razie bloga, w końcu miał mi służyć do nauki. Ale ziarno pozostaje :(
















































7 komentarzy:

Krzysztof pisze...

to moje! :)))

Aldonka, szyszka bez jajec?

Pasqui pisze...

Aldonka, jesteś wspaniała och i ach!:*

lady aldonna pisze...

postanowiłam ocenzurować, chyba że zgadzacie się na upublicznienie Waszego Penisa :D
szybki info i już gorszę świat!

Krzysztof pisze...

Kutanga on!

kask pisze...

Aldona, jak zwykle dajesz czadu :) świetne aż do ostatniego zdjęcia, które jest przeurocze jak okładka książki!

Ania pisze...

money maker for free
Free offshore articles
Free comedy streaming movies
all movies streaming absolutely free

Agnes pisze...

Zdjęcia wyszły super. W każdym razie mnie się podobają. Ale najbardziej zachwycił mnie jednak ... naszyjnik z pawim oczkiem :)