Mam nadzieję, że zawsze będę miała w pamięci to zaglądanie przez okno secesyjnego Paryża, a nigdy nie trafię do środka, bo to przyniesie tylko rozczarowanie.
[zdaję sobie sprawę, że obraz - a raczej fotografia Man Raya - jest dadaistyczny, ale cała restauracja jest fin de siecle, więc wybaczcie generalizację. A co do podziału przestrzeni na zdjęciu - powiedzmy, że jest on podparty mondrianowską teorią :D ]
2 komentarze:
Może i mondraniowską, ale ta pani przypomina odaliskę Ingresa:)
hm... żartobliwie mondrianowski jest podział przestrzeni na MOIM zdjęciu, na zdjęciu Pana Man Raya to raczej nie :P
Prześlij komentarz